Modernizacja boiska

W tym temacie podyskutujemy i przesledzimy modernicacje naszego boiska.

PIĘNIĄDZE SĄ .........I CO Z TEGO .BOISKO ZAORALI I NIC JUŻ NIEROBIĄ BURAKI A PIŁKARZE NIE MAJA GDZIE TRENOWAĆ.........OJ JEST ŹLEE!!!

Moderator: Bobek widze ze u profesora Miodka miales korepetycje z ortografii

bobek ty to jestes ku#$% student na hagwart chuju

Admin Tomachawek: jako ze jestes nowy na forum nie dostaniesz ostrzezenia ale na drugi raz nie wyzywaj uzytkownikow bo to nie zgodne z regulaminem Cool

Pozdro

Gazeta Pomorska cyt.

" Remont stadionu z zastrzezeniami "

" W połowie listopada powinien zakończyć się remont boiska w Grucznie. Pojawiają się głosy, że nie jest on prowadzony zgodnie ze sztuką. - Nic podobnego - stanowczo odpiera zarzuty, prowadzący inwestycję Urząd Miejski w Świeciu.

Przetarg na remont stadionu był o tyle nietypowy, że obejmował on również modernizację świetlicy w Grucznie. Wynikało to z rozdziału unijnych funduszy. Oba te zadania musiały być potraktowane jako całość. Z pewnością nie było to na rękę kilku małym firmom budowlanym, które chętnie zajęłyby się odnowieniem świetlicy. Ale przebudowa stadionu, to już zupełnie inna rzecz. Przede wszystkim potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. Oczywiście można go wypożyczyć. Tyle, że wtedy interes przestaje być opłacalny.

W następnym sezonie

Od dłuższego czasu piłkarze Wisły Gruczno narzekali na nierówną płytę, zniszczoną przez krety i wodę. Boisko ma być wyrównane i posiana nowa trwa. Ta powinna się ukorzenić do połowy przyszłego roku. Jeden z mieszkańców Gruczna, właściciel firmy budowlanej uważa, że prace ziemne prowadzone są niedbale. - Samo zaoranie niczego nie załatwi - uważa pan Piotr. - Bez profesjonalnego odchwaszczenia i nawiezienia nowej, urodzajnej ziemi, za chwilę zrobi się dokładnie to, co było - zapowiada.

To wystarczy

Innego zdania jest kierownik Wydziału Inwestycyjnego UM w Świeciu. - W tym przypadku nie było konieczności nawożenia torfu, dlatego firma odpowiedzialna za modernizację nie zrobiła tego - tłumaczy Ryszard Sadowski. - Wyrównanie placu i posianie nowej trawy w zupełności wystarczy.

Koszty obu inwestycji, wyniosą 119 tys. zł z czego 80 proc. pokryje Unia ".

Co o tym myslicie. Ja szczerze mowiąc nie mam pojęcia jak sie wykonuje tego typu prace. Jedynie mam nadzieje ze wchodząc na nowe boisko nie okaze sie ze po 2, 3 meczach bedziemy musieli szukac nowego obiektu i grac kolejny sezon na innych stadionach.
Poza tym slyszalem, ze firma wykonująca prace równiez szalu nie robi. To podobno prace wykonuje wolno, czy tez nie ma odpowiedniego sprzętu.

Mam nadzieje ze wszystko skonczy sie dobrze i od nowego sezonu zagramy na pieknym obiekcie, ktory bedzie sluzyl Wiselce przez wiele kolejnych lat.

pozdro

Też się nie znam na budowie boisk ale mam taką refleksję:
Jeśli osoba X z UM twierdzi, że nawiezienie torfu nie było konieczne, to już się boję! Bo pewnie okaże się, że jednak powinien być nawieziony. Mam tylko nadzieję, że urośnie piękna trawa a nie jakieś chwasty i nie będą robiły się dziury, w których będzie stać woda.
Generalnie już się nie mogę doczekać kiedy zagram na "nowym" starym stadionie Wisełki, bo szczerze mówiąć tam się gra lepiej niż w Przechowie! Jest tam jakiś klimat...
Jest też zła wiadomość i mam nadzieję, że się nie potwierdzi (przekazał ją Arek Kujawski) - pierwsze mecze na nowej murawie zagramy dopiero w 2008 roku.
Pozdrawiam

Tak kontrowersji troche jest...oby wlodarze wywiazali sie ze swoich objetnic i zwienczyli dzielo odnowy stadionu!!Bylem zajrzec na nasze "Wembley" i prace wydaja sie byc zawieszone-plyta zaorana i w miare wyrownana walcem-ale ze jest rowno niestety nie mozna powiedziec:( oby na wiosne fachowcy sie przylozyli bardziej bo moze nie obejsc sie bez reklamacji...

Rowniez bylem zobaczyc efekty pracy na boisku i odniosłem podobne wrazenie jak Pszczoła - az tak równo to tam nie jest. Nic, pozostaje mi tylko wierzyc ze na koniec prac moje obawy odnosnie stadionu okażą sie nietrafione.

i co z tym boiskiem nic tam nierosnie wszystko wywialo do lasu !!!!!!!!!!! jaki syf:(

mam wielka nadzieje ze wszytko bedzie ok bo jak nie to kto odpowiada za to ?? chyba tylko prezes musi dopilnowac i to on odbiera plyte !! wiec to po nim beda jechac jak cos pojdzie nie tak